Dzięki spotkaniom takim jak Amcarowe Wtorki okres wakacyjny pozostaje czasem aktywnym dla właścicieli starszych samochodów. W tym przypadku tych z amerykańskim rodowodem. Czy 5 i 6 spotkanie z tej serii stało pod znakiem powtórek i nudy? Absolutnie nie!
Tag: Bemowo
Lipcowe Amcarowe Wtorki (Warszawa)
Za nami trzecia i czwarta odsłona Amcarowych Wtorków. I to chyba już przesądzone, że będzie to w tym roku najczęściej przeze mnie odwiedzany cykl. Ale trudno się dziwić, skoro zloty odbywają się w okolicy i ściągają tyle ciekawych samochodów. A co można było zobaczyć w lipcu na Warszawskim Bemowie?
Warszawskie Amcarowe Wtorki
Amerykańskie samochody zawsze wzbudzały we mnie największe emocje. Wprawdzie nie mam z nimi zbyt dużych doświadczeń i póki co własne V8 z Detroit pozostaje poza moim zasięgiem, to właśnie wśród takich samochodów czuję się najlepiej. I dlatego inicjatywa warszawskich Amcarowych Wtorków budzi we mnie duży entuzjazm. I w końcu Wtorki z V8 wróciły!
Pięćdziesiątka Malucha
Fiat 126p przez ostatnie 50 lat przeszedł bardzo długą drogę. Od miłości przez nienawiść po głęboki sentyment. Był marzeniem i alternatywą dla rowerów, pociągów i PKSów. Potem stał się smutną koniecznością dla tych, których nie było stać na nic lepszego. Aż wreszcie przeistoczył się w zabawkę, motoryzacyjną ciekawostkę i obiekt hobby.
Niedzielne rozpoczęcie
Powoli kończy się sezon na rozpoczęcia sezonu. Niedawno odwiedziłem inaugurujące sezon 2019 wydarzenie firmowane przez Youngtimer Warsaw. Czy wszystkie wozy były obniżone? Czy było coś oprócz BMW? Czy pogoda dopisała? Tego i wiele więcej dowiedziecie się z tekstu.
Motoorkiestra 2019 – Bemowo
Wszystko miało być zupełnie inaczej. Dobrze Wiecie o co mi chodzi. W obliczu wydarzeń, które wiążą się z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, a co za tym idzie także z Moto Orkiestrą zrezygnowałem z pierwotnej wersji tekstu. Dalej będzie o samochodach i tylko o nich, ale krócej, skromniej i prościej.
Wyluzujmy
Styczeń to dobry czas na postanowienia których nie zrealizujemy i rewizję pewnych ważnych dla nas zagadnień. Ja dzięki grupie świrów z Kalifornii i Motoorkiestrze zrewidowałem swoje podejście do motoryzacji. Zatem dziś o drodze do wyluzowania pod batem prawa, ubezpieczeń i tych zagubionych hejterów.
Słomczyńska kiełbasa
Jeszcze w czasach kiedy objęty byłem obowiązkiem szkolnym, ale już po panowaniu biznesmenów z Pruszkowa i Wołomina, zawitałem kilkukrotnie na giełdzie samochodowej w Słomczynie. Czy Grójcu jak to niektórzy uogólniali. Jak się okazuje były to wizyty przełomowe. Dały mi podwaliny pod zrozumienie Polskiej branży motoryzacyjnej. Od dziennikarstwa przez obsługę pojazdów po handel.